Policja: Na policjantów wyszedł z maczetą

5 lutego b.r. policjanci z Komisariatu Policji w Alwerni udali się do miejsca zamieszkania 54-letniego mieszkańca Wygiełzowa. Mężczyzna ten poszukiwany był do odbycia kary m.in. za wcześniejsze znieważenie i czynną napaść na funkcjonariusza publicznego. Policjanci wiedzieli, że jest to mężczyzna bardzo agresywny i niebezpieczny, stąd też pod jego dom udały się trzy patrole policyjne. Gdy policjanci podeszli do ogrodzenia posesji, mężczyzna wyszedł z domu trzymając w ręku maczetę. Funkcjonariusze starali się spokojnie wytłumaczyć powód interwencji, a także wezwali go do odrzucenia niebezpiecznego narzędzia. Mężczyzna nie reagował, szedł w kierunku policjantów, rzucił kamieniem w ich stronę i wymachiwał maczetą oraz groził policjantom, „że ich wszystkich pozabija”. Policjanci użyli zatem wobec mężczyzny środków przymusu bezpośredniego, np. jeden z funkcjonariuszy przy użyciu pałki służbowej zdołał wytrącić maczetę z rąk agresora. Mężczyzna został zatrzymany i osadzony w zakładzie karnym. W związku z jego zachowaniem wszczęto przeciwko niemu kolejną sprawę o czynną napaść na funkcjonariuszy - za co grozi mu do 10 lat pozbawienia wolności.