Propozycja na niedzielną wycieczkę

Propozycja na niedzielną wycieczkę.

Pamiętacie z czasów dzieciństwa wycieczki zakładowe lub z PTTK? Ja pamiętam te wyjazdy z rodzicami, wędrówki po górach, wąwozach, zwiedzanie zamków itp. Aktywny wypoczynek na łonie natury ze smakiem bułki z kotletem, jajkami na twardo i herbatą z termosu. Takie to było fajne. Dziękuję mamo i tato że mnie na nie zabieraliście. Obecnie zakładowych wyjazdów brak, bo i zakładów nie ma, PTTK-a jest, ale nie należę. Trzeba samemu zorganizować wycieczkę dla 4 osób (2 dorosłe, 2 dzieci) z budżetem 100 zł (paliwo, pamiątka = magnes na lodówkę, lody, zjazd kolejką linową, jak jest) obszar działania do 150 km, prowiant bułki, chleb bananowy, czekotubki (uzupełnienie kalorii), woda, mus owocowy. Wędrówka uczy, że jak się postarasz to w nagrodę dostaniesz piękny widok. Do tego ćwiczysz chód - najzdrowszą formę ruchu, oddychasz świeżym powietrzem, spotykasz ludzi pozytywnych na szlaku, możesz pozbierać śmieci w czasie wędrówki, bo jakiś bezmózg nie doniósł butelki plastikowej i wyrzucił na szlaku. Moja propozycja klasyk, do którego wróciłem po 30 latach - wąwóz Homole. Pobudka o 6:00 w niedzielę, śniadanie i jazda.

Do wsi Jaworki z Balina mamy 130 km około 3 godzin jazdy.

Ja korzystam obecnie z www.mapa-turystyczna.pl, choć kupiłem kilka tradycyjnych map by pokazać dziecku jak się nimi posługiwać. Ta jednak aplikacja na telefon, z pełnym dostępem map za 34 zł jest idealnym rozwiązaniem.

Dlatego też wędrówkę planuję według gotowych tras z aplikacji i proszę. Na miejscu idziesz zgodnie ze szlakiem i cieszysz się wspaniałą wędrówką.

 

Michał Kłyk